apt-get…
2 02 2008
Oj sporo sporo się namęczyłem żeby dość do ładu z apt-getem, po tym jak nieświadomy wpisów w sources.list zainstalowałem nowy pakiet który ściągnął sobie zależności i wyrzucił co niektóre pakiety! Wpisy oczywiście były z obecnej wersji stabilnej – etch, a na serwerze jest sarge… nie rozumiem czemu poprzedni administrator zainstalował taką starą wersje… W sumie nie wiem czy może wtedy kiedy instalował to właśnie sarge był wersja stabilną.
Pomijając wyżej wymieniony fakt to i tak zastanawiające skąd w takim razie wpisy z etch… Jak już usunęło mi kilka pakietów i zainstalowało nowsze biblioteki libc… to już w ogóle nie można było nic instalować, długo się męczyłem zanim doszedłem do tego że wystarczyło usunąć zainstalowane wcześniej pakiety, zmienić wpisy w sources.list i zainstalować na nowo 🙂 Po tym zabiegu wszystko wróciło do normy.
Drugim problemem jest to że spróbowałem lilo przeładować dla pewności jednak nie znalazło obrazu… który jest… hmmm… więc chyba trzeba jakąś paczkę z kernelem zrobić i wrzucić bo przy następnym restarcie pewnie Kernel Panic będzie… ale puki co serwer się trzyma 🙂
Ostatnio trochę przysiedziałem i na drugim serwerze w końcu udało mi się dość do ładu z locale, wcześniej to nawet mi w mc źle układ kolumn źle wyświetlało…
Tym czasem walczę z uruchomieniem AP-2000 który znalazłem w firmie w szafie, a nie ma on zasilania bo ktoś uciął kabel. Więc szukam odpowiedniego zasilacza PoE i jakiś nadajniczek można postawić dodatkowy 🙂 Najlepsza jest niepewność producenta… na jednej naklejce z adresem mac pisze że jest to AP-2500 a na drugiej z specyfikacją i standardami pisze że jest to AP-2000, ale myślę że jest to ten drugi model, bo raczej HotSpota nie chce stawiać 🙂
Do usłyszenia!
Najnowsze komentarze