Doktor nadzwyczajnie habilitowany…

6 03 2008

Ostatnio po rozmowie z Panią doktor która wykłada u nas fizykę. O tym jak opowiedziała nam jaką drogę trzeba przejść żeby zdobyć tytuł doktora i później go obronić czyli się habilitować… straciłem cały szacun do wykładowców… że za takie ‚psie’ pieniądze tyrają z nami i piszą jakieś skrypty nad którymi latami pracują… Nawet ostatnio z chłopakami na ircu podystkutowaliśmy o tym 🙂 >>>>

01:10 <@Outlaw^> i jak dojechala do kasy to sie przezegnalem… doktor zarabia 2700 brutto…
01:10 <@Outlaw^> zenada
01:11 <@Outlaw^> w porownaniu do tego co musza zrobic na ten doktorat to jest zenada te zarobki
01:11 <@mina86> no niestety
01:11 <@Outlaw^> a jako asystent po skonczeniu studiow magisterskich dostaje sie UWAGA!
01:11 <@Outlaw^> cal 1150zl… to w McDonalds kierownik zmiany dostaje 1500!
01:11 < grucha> brutto czy netto ;P 😉
01:12 <@Outlaw^> no wlasnie nie wiem, pewnie brutto
01:12 <@Outlaw^> to i tak netto wyszlo by pewnie wiecej niz asystent…
01:13 < grucha> i dlatego nie kalkuluje sie dalej niz do mgr inz sie nawic w studia ;P
01:13 < grucha> a jak ma sie znajomosci to nawet w tyle ;P
01:13 <@Outlaw^> dokladnie!
01:13 <@mina86> co nie zmiania faktu, ze nadal chce miec dr 😉
01:13 <@Outlaw^> teraz jak uslysze od kogos ze chce ksztalcic sie dalej na doktora to strace do
niego caly szacunek 🙂
01:14 <@Outlaw^> mina86: szacun 🙂
01:14 < grucha> ja sie zastanawiam czy mgr robic zaczonie ;P
01:14 <@mina86> dr fajna sprawa
01:14 <@mina86> szybciej sie pisze niz link mgr
01:14 <@Outlaw^> nie marnuj sie mina!
01:14 <@mina86> 😉
01:15 < argonn> dr hab. :]
01:15 < frActaL_> fajnie prze nzawiskiem wyglada
01:15 < grucha> tak jak pompon na czapce, fajnie miec ale co mi to daje ;P
01:15 <@mina86> dalej pewnie mi sie nie bedzie juz chcialo ciagnac
01:15 < frActaL_> *przed nazwiskiem
01:15 < argonn> a jak mają doktoranci? drant?
01:15 <@mina86> ale dr. chetnie bym zrobil
01:15 <@Outlaw^> argonn: hab.?? wiesz ile to trwa…
01:15 < argonn> dr mina86
01:16 <@mina86> :]
01:16 <@Outlaw^> zeby sie habilitowac juz jako doktor to jest 8 kolejnych lat… to taka obrona
doktoratu
01:16 < grucha> pan inż Grucha :]
01:16 <@Outlaw^> inż Outlaw – swietnie brzmi 🙂
01:17 < frActaL_> a ja tam magazynierem jestem i tez jest dobrze
01:17 < argonn> Outlaw^: wiem, moja wykładowczyni dostała habilitację w baaaardzo podeszłym
wieku
01:17 < grucha> dr mina86 – pracownik tesco 😉
01:17 <@mina86> 😛
01:17 <@mina86> -Co robisz -Wykladam architekture komputerow -Tak, a gdzie? -W Tesco. 😛
01:17 <@Outlaw^> dr mina86 – magazyn nr 3 :]
01:18 < grucha> wielokrotny mistrz w jedzie paleciakiem miedzy regalami ;P
01:19 <@mina86> ale tak serio, praca na uczelni to moze byc spoko sprawa
01:19 <@mina86> (pomijajac zarobki)
01:19 < frActaL_> znecac sie nad biednnymi studentami
01:19 <@mina86> ano
01:20 < grucha> zawsze mozna sobie w biedronce dorabiac po zajeciach 😉
01:21 < frActaL_> to trzeb miec powolanie
01:21 < argonn> coś warci pracownicy naukowi dorabiają robiąc projekty np. platform do
wydobywania ropy naftowej 😛
01:21 < frActaL_> jak ksiadz
01:21 < argonn> czy tam wynajdując perpetuum mobile
01:22 < argonn> ksiądz ma spoko pracę
01:22 < argonn> może legalnie pić w robocie :>
01:22 < grucha> no oni na zarobki to chyba nie nazekaja ;P
01:23 < frActaL_> nie, ksiadz to nienajlepszy przyklad
01:23 < grucha> czego ?
01:23 < frActaL_> powolania
01:24 < grucha> a no, to tak

Swoją drogą uwielbiam opinie informatyków (czyt. pasjonatów) o różnych sprawach, a raczej ich podejście z widocznym olewaniem wszystkiego i podchodznia na luzie do wszystkiego i żartowania nawet z poważnych spraw 😉


Opcje

Info

5 komentarzy do “Doktor nadzwyczajnie habilitowany…”

12 03 2008
hary (22:51:26) :

z tym sie nie zgodze ze maja malo czesto pracuja w 2 uczelniach i wtedy juz wychodzi ladna kasa i kiedys na pan od metod numerycznych powiedzial ze oni maja 240 godzin w roku!!!!!!! a pozatym moge sobie dorobic piszac programy rob prace dla roznych firm i napewno 1150 zł nie maja mo minimum krajowe jest wieksze pozatm maja rozne dodatki i nagrody okolicznosciowe!!!!!

12 03 2008
Outlaw (23:09:51) :

OK hary, ja tylko w sumie napisałem – przekazałem to co Pani doktor od fizyki nam powiedziała. To że niektórzy pracują na dwóch uczelniach to faktycznie prawda i jeśli jest to uczelnia prywatna to na prawdę niezłą kasę tam dostają.

13 03 2008
sylwuch (12:23:47) :

oj ja też się z tym nie zgadzam 🙂 prof dr hab u mnie na uczelni dostaje 10 000! a dr hb do 5 000 więc to nieco więcej niz to co piszesz. na pewno wszystko zalezy od wielkosci etatu i od wielu innych czynnikow (jak i na pewno też od wydziału!) ogólnie znam kilku (rodzice moich znajomych) doktorow czy profesorów i uwierz-biedni to oni nie są 🙂 co do mc donalda, to wbrew pozorom i tam za te 1500 trzeba ostro nieraz tyrac, więc nie mów hop, dopóki nei będziesz tam pracować 😛 poza tym ostatnie i najważniejsze: na uczelni zostają ludzie Z PASJÄ„ do danej nauki a nie przypadkowi ludzie. no a co do ich kasy to jak doliczysz wszystkie stypendia i dodatki ktore mają, to zaczniesz się zastanawiać nad robieniem doktoratu 🙂

13 03 2008
Outlaw (23:24:42) :

hmmm no może sylwuch masz racje i powoli zaczynam się nad tym zastanawiać, tylko czemu nasza Pani doktor opowiedziała nam takie głupoty w takim razie… chciała sobie odjąć? 🙂

12 02 2009
logik (15:09:37) :

Im bardziej totalitarna uczelnia (im niższa efektywność demokracji) tym wyższe pensje profesorów i doktorów hab. a niższe pensje doktorantów i młodych doktorów. W zasadzie obliczając stosunek średniej pensji profesora na danej uczelni do średniej pensji doktoranta obliczymy współczynnik TOTALITARYZMU. MNiSW wprowadziło KARTĘ OCENY NAUCZYCIELA AKADEMICKIEGO (KONA) ale uzyskane w ten sposób punkty jeśli wykorzystać jako parametr efektywności są oparte o logikę XIX wieczną gdy nie znano narzędzi do pracy intelektualnej. Jeśli podzielić liczbę punktów z KONA przez pensje to otrzymamy EKONA czyli w miarę miarodajną ocenę efektywności. Pokazuje ona, że przeciętny doktorant ma co najmniej 2x wyższą efektywność od typowego profesora. Taka ocena mówi gdzie znikają pieniądze podatnika i dlaczego poziom badań naukowych jest tak niski w Polsce. Doktorant przez typowo 4 lata pracuje na typowych profesorów i jest ich żywicielem. Czyli typowy profesor to pasożyt doktoranta?. Doktoranci Polski łączcie się przygotowujemy POZEW ZBIOROWY.
logik

Odpowiedz

Możesz używać tagów : <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>