Ah to kodowanie…

26 10 2008

Niestety przez kilka dni blog ten wyglądał mniej więcej jak na obrazku obok. Widocznie upgrade mysql nie poszedł do końca dobrze 🙂 Jakby to napisali inni – wina jest po stronie admina i jego niekompetencji… ale co można wiele zrobić wykonując aptitude upgrade i czekając na wyniki 🙂 Dziwna sprawa z tymi literkami bo w innych bazach polskie literki zostały na swoich miejscach.

Mimo usinych prób zmiany kodować w bazie danych. Nieważne czy to kodowania łączenia się z bazą danych  czy kododania poszczególnych tabel. Eksport i import do nowej bazy z innym kodowaniem struktury tabel również nie pomagał.

Rozwiązaniem okazało się mało profesjonalne zamienienie wszystkich dziwnych wystąpień danych znaków na ich odpowiedniki w języku polskim otwierając plik sql z bazą w OpenOffice i skorzysanie z opcji zamiany znaków. Jak widać metoda dała rade i blog powrócił do swojej starej formy i nie jest już upiększony dziwnymi znakami!



Upgrade Sarge do Etch

19 10 2008

Mam nadzieje że tego tekstu nie przeczytają… koledzy z Forum Slackware 🙂 W końcu przyszedł czas na upgrade systemu w pracy bo wiało straszną starością 🙂 Poszło bardzo znośnie pomimo faktu że od wydania wersji Sarge a Etch minęło aż 21 miesięcy! Różnica jest dość duża i rozpiętość wersji pakietów mogła nieźle zamieszać, ale dzięki dobremu menagerowi pakietów w debianie a mianowicie – aptitude – nie stało się tak! Nawiasem mówiąc to Etch też już ‚ma swoje lata’ i niedługo pewnie Lenny wejdzie w gałąź stable i będzie trzeba kolejny upgrade robić 🙂 Wracając do tematu cały upgrade zajął ok godzinki – zmiana wpisów w sources.list, aptitude update, aptirude dist-upgrade i można powiedzieć że mamy już nowy system ok 15min (razem z pobieraniem pakietów 🙂 )

Niestety w debianie domyślnym serwerem poczty jest exim4 to zainstalował się domyślne a został wywalony postfix, mimo dodania opcji odpowiedniej opcji do aptitude (-without-recommends). Na szczęście wystarczyło ręczne usunięcie exima i instalacja postfixa, nawet konfiguracji nie trzeba było kopiować bo stara została 🙂

Większy problem był z amavisem, którego pliki konfiguracjne w nowej wersji dość znacznie się zmieniły. I teraz zamiast wszystkiego w jednym miejscu (amavisd.conf) mamy rozbite na kilka plików w katalogu conf.d … Czytaj dalej »



Fakeraid, a może fuckraid? (Adaptec AAR-1420SA)

11 08 2008

Nie odzywałem się długo bo męczyłem się nad tytułowym raidem. Mój raid nie wyglądał jak na zdjęciu obok, ale było z nim równie dużo problemów co mogłoby być z tym obok 🙂

Wszystko trzeba było postawić na Fedora Core 6. I nie było mowy nawet o innej wesji nie mówiąc o dystrybucji… Na początku w obroty poszedł fakeraid zintegorowany z płytą ASUS P5S WS PRO. Jeśli ktoś będzie potrzebował sterowniki do fedory to trzeba użyć tych które są dołączone do Red Hat 5 bodajże. Wrzucenie obrazu na dyskietkę to chyba każdy umie, a jak nie to wszystko jest w dokumentacji. Instalacja się udała, system wstał jednak po odłączeniu jednego z dysków był kenel panic. W opcjach biosu tego kernela nie było nawet build więc odpuściłem ten kontroler i spróbowałem na Adaptec AAR-1420SA. Tutaj już o wiele więcej opcji w biosie. I prawdopodobnie kontroler jes wspierany przez kernel bo instalacja nie wołała o drivery… korzysta z ‚sata_mv’. Po krótce opisze tworzenie RAID na tym kontrolerze, może przyda się potomnym.
Czytaj dalej »



Zmiany, zmiany i aktualizacje!

22 06 2008

17 czerwca wyszedł nowy firefox z numerem 3. Oczywiście w czasie sesji nie miałem czasu się zająć jego aktualizacją, jednak w piątek się za to zabrałem i oczywiście nie mogło obyć się bez problemów…! Pobrałem paczkę od kolegów z scxd.info który robią je na Slackware Current i oczywiście sypało błędami podczas uruchamiania, ale się w końcu uruchomiło.  Po uruchomieniu oczywiście firefox uruchomił się już bez zarzutu 🙂 Jako że skórka z wersji 2 nie pasowała do nowej, więc postanowiłem pobrać nową wchodzę na firefox.pl w motywy i co…? Wysypują się x-sy!!! Doczytałem że chodzi o nowe pixmap itp… więc nie zastanawiając się dłużej postawnowiłem zaaktualizować slackware. Obecna wersja to był jakiś current po wersji 12 a przed 12.1. Więc zaraz uruchomiłem slapt-get -update i -upgrade. Przez noc dociągnęło się się 500MB ‚nowości’. rano restart i oczywiście zapomniałem najpierw zaaktualizować pkgtool i glibc, więc posypało błędami… szybko jednak boot z cd i zainstalowałem, więc nie było problemu. Problem znikł (a czego można było się spodziewać? 🙂 ).

Mają nową skórkę w firefox postanowiłem w końcu po dwóch latach zrobić upgrade fluxboxa i odświeżyć ogólny wygląd pulpitu. Pod nóż poszły wszelkie skórki jakie są możliwe, menu, i tapeta rzecz jasna.

Obecnie… Czytaj dalej »



Tekst – Instalacja Slackware 12.0 bez DVD/CD przez sieć

15 04 2008

W końcu znalazłem odpowiednią ilość czasu, sposobność i motywacje do napisania czegoś dla potomnych. Przyszło zmierzyć mi się z sytuacją zainstalowania systemu na laptopie bez DVD/CD więc stąd ten tekst! Od razu dodam że praktycznie rzecz biorąc tekst ten jest tłumaczeniem pliku README.TXT który znajduje się na płycie instalacyjnej Slackware. Znając jednak mentalność ludzką mało kto tam zajrzy… gdyby wszyscy czytali pliki readme i manuale to byłoby for dyskusyjnych…

Wracając do tekstu to traktuje on o instalacji Slackware 12.0 na sprzęcie ‚beznapędowym’. Oczywiście jeśli macie jakieś uwagi lub znaleźliście jakiś błąd to oczywiście zapraszam do dyskusji. Jeśli coś się znajdzie to będzie update 🙂

Tekst do wglądu TU.



ironia… padu-padu

2 04 2008

Jak na ironie losu, wczoraj wieczorem chciałem napisać notkę o tym że częściej pada jabber.org na którym mam konto niż padu… bo faktycznie jabber lubi dość często padać, a padu ostatnimi czasy jakoś działało. Za to dziś wchodzę do domu standardowa procedura jak wejdę do pokoju to nacisnąć POWER 🙂 kernelik się ładuje, a ja po dłuższej chwili mogę się logować. Standardowo jabber i padu startują i co… wyścig kończy się zwycięstwem jabbera, bo padu się nie podniosło do tej pory (16.56) czyli od jakiś 1,5h leży i kwiczy. A kadu zasypuje mnie dymkami z

Błąd: (217.17.41.xx) Przekroczenie czasu połączenia!

Oczywiście nie płacze i rozpaczam z tego powodu, bo chciałbym przejść na jabbera, jednak wtedy straciłbym kontakt z dużą ilością osób. Z drugiej strony cytując kogoś z wirtualnego świata który wypowiedział swoje zdanie na ten temat:

Jeśli będą chcieli się z Tobą na prawdę skontaktować to znajdą sposób!

Chyba coś w tym jednak jest 🙂 Może czas się do tego ustosunkować?