Po sesji…

7 04 2008

No i każdy myślę, że dotarł już do domu 🙂 Z mojej strony mogę powiedzieć tylko tyle że żałuję że musiałem tak wcześnie się ulotnić, a to z powodu na odległość zamieszkania od Wrocławia i pociągi…

Pierwszy dzień – sobota, bardzo pozytywnie. Pierwsze co to byłem pod wrażeniem ogólnym Politechniki Wrocławskiej! Studia na UKW pewnie nie mają z tym porównania, ale nieważne… Pod koniec dnia w końcu „forumowicze” się spotkali. Od samego początku pomagał mi z dotarciem i zapoznaniem miasta Mad_dud za co mu dziękuje. Potem udało mi się dorwać Lizarda, xil’a, robertica, mine86, Kosme i gdzieś jeszcze się przewijał dozzie 🙂 Z pierwszą trójką po wykładach pospacerowaliśmy po pięknym Wrocławiu. Co do wykładów to z pierwszego dnia łapałem tylko kawałki, bo przy moim angielskim nie mogłem do końca zrozumieć wykładowców którzy mieli chyba za dużo materiału i próbowali nie przedłużać 🙂

Drugiego dnia oczywiście….. Czytaj dalej »