Ciężkie czasy, brak czasu

16 09 2007

No przejęcie dwóch serwerów, dodam że są na debianie to nie łatwa sprawa. W dodatku nowy system, bo od zawsze pracowałem na slackware. Wracając do rzeczy to poprzedni administrator zrobił troche zamieszania i ludzie w lanie nie mają dostępu do sieci… jeszcze niestety się z tym męcze, dlatego nie mam na nic czasu. W dodatku trzeba pozmieniać w systemie hostingowym (VHCS2) hasła. Wszystkie hasła do baz danych itp… troche zejdzie czasu… Oczywiście w tym całym zamieszaniu nie mogę zapominać o tym co najważniejsze, bo przez te kilka dni walki z serwerami schudłem ze 2kg i zaliczyłem jedną poważną kłótnie z żoną. Myślę że w miare postępowania pracę, będę coś tu pisał w między czasie.

A teraz oficjalnie chciałbym przywitać moją żonę on-line, bo od dwóch dni jest szczęśliwą posiadaczką neostrady 🙂 (a może i z tego właśnie powodu nieszczęśliwą? TP… ehh)

A wogóle to chciałbym zauważyć że mamy sobotnią noc… a ja siedze w domu przed komputerem co mi się nigdy nie zdarzało… 🙂 Myślę że o tym warto napisać, bo taka zmiana w życiu nie często się zdarza 😉

A więc do usłysznia, na dziś to będzie koniec pisania.